Extreme Moto Bemowo, Warszawa, 23 – 24 Maja 2009
Extreme Moto 2009, to już IV edycja kultowej imprezy pokazu sportów extremalnych, bardzo dobrze znana fanom Stuntu i FMX, która w tym roku została rozszerzona o nowe dziedziny extreme. Sympatycy sportów motorowych mogli podziwiać na 9-ciu torach pokazy Stuntu, FMX, driftu, pojedynek stylów oraz rywalizację Supermoto.
Sobota
Pierwszy dzień imprezy rozpoczęliśmy od przygotowania sprzętów i szybkiego rozstawiania namiotów, by ochronić maszyny przed padającym deszczem. Niesprzyjająca aura spowodowała opóźnienie startów o kilka godzin. Większość treningów oraz przejazdów kwalifikacyjnych odbyła się na mokrym torze. Warunki nie były równe dla wszystkich, więc sędziowie postanowili, że w niedzielnych zawodach udział wezmą wszyscy stunterzy, a punkty zdobyte w kwalifikacjach będą brane pod uwagę, jako kolejność startu. Pierwszy dzień pokazał znakomitą organizację zawodów, dużą ilość atrakcji, a jedynym minusem była niesprzyjająca pogoda, która według prognoz miała się poprawić w niedzielę.
Niedziela
Pierwsze spostrzeżenie drugiego dnia imprezy – słońce na niebie, suchy tor, czyli prognozy się sprawdziły i nic nie mogło już przeszkodzić w przeprowadzeniu zawodów. Zgodnie z decyzją sędziów przejazdy zaczęły się od najsłabszego miejsca z soboty. Z każdym pokazem napięcie rosło, przejazdy były coraz lepsze, płynniejsze i dopracowane. Wystartowałem w ostatniej trójce i aby utrzymać wynik z kwalifikacji musiałem naprawdę pokazać coś specjalnego. Postawiłem na szybkie cyrkle, combosy oraz jak najlepsze wykonanie technicznie każdego tricku. Przejazd poszedł mi bezbłędnie, jednak jeszcze lepszą formą wykazali się Łukasz FRS i Stunter13. Ostatecznie zająłem III miejsce za Łukaszem i Rafałem oraz zdobyłem nagrodę za najszybsze cyrkle. Jestem zadowolony z osiągniętego wyniku, a dobre osiągi konkurencji napełniły mnie motywacją do jeszcze aktywniejszych treningów przed następnymi zawodami.
Poza rywalizacją Stunterów, odbyły się wszystkie zaplanowane atrakcje, jednak z uwagi na udział w imprezie miałem jedynie czas zobaczyć Pojedynek Stylów, który bardzo mi się podobał.
Podsumowując Extreme Moto 2009, można śmiało powiedzieć, że jest to świetna impreza rozpoczynająca sezon. Doskonała organizacja oraz całe mnóstwo atrakcji zagwarantowało wspaniałą zabawę zarówno uczestników jak i licznych fanów sportów motorowych obecnych na tegorocznej edycji imprezy. Korzystając z okazji chciałbym podziękować sponsorom oraz wszystkim osobom zaangażowanym w moje starty w tegorocznym sezonie. Zapraszam również wszystkich fanów Stuntu i Extreme na kolejną edycję Extreme Moto, gdzie znajdziemy na pewno jeszcze więcej dobrej zabawy i pozytywnych emocji :)
PRZEJAZD FINAŁOWY